Żaba, nasz firmowy Smart, pojechał z Kasią do Wrocławia, do serwisu....
Kręcę się między Gnieznem, gdzie teraz mieszkam, a Poznaniem, gdzie mam najwięcej spraw i właściwie w nim głównie funkcjonuję. Przyzwyczaiłem już znajomych, że znajdą mnie w Eco. Muszą teraz przyzwyczaić się, że krążę między Poznaniem a Gnieznem. Dziwne to uczucie, kiedy do domu wraca się jak do sypialni. Pracuję do 15, na 16 w dobrym układzie komunikacyjnym docieram do Poznania, załatwiam różne sprawy, służbowe, prywatne..., w końcu późnym wieczorem jadę na basen, jest taki do 23.00 otwarty (codziennie - wzięło mnie na poprawienie... kondycji :):):) i albo wreszcie nocą odpoczywam gdzieś "na mieście", albo wracam już pustą szosą do Gniezna... tak powoli wpadam w nowy rytm życia, wolnego życia ...:)
0 komentarze:
Prześlij komentarz