Święta, święta, święta... zwykle towarzyszy im nerwowa atmosfera gigantycznych korków na ulicach, przed kasami w sklepach, nieśmiertelny George Michael, i kilka innych mniej lub bardziej udanych interpretacji kolęd... u mnie nierozerwalnie od lat dodatkowo przepychanki związane z tym, czy będę czy nie będę pracował w któreś święto... niestety, "wiedziały gały co brały" podejmując taką pracę... powinno być zupełnie inaczej, skoro już nakręcamy się na święta... jak? Obojętnie, w domu czy w pracy, na kanapie, spacerze, w podróży, prywatnie czy służbowo... może warto westchnąć, i pozwolić sobie na odrobinę refleksji, niewielką chociaż odrobinę zadumy nad sobą w tym czasie. I tego właśnie wszystkim serdecznie życzę, to przecież tak niewiele... a może aż tak dużo?
23 gru 2011
18 wrz 2011
WYPRAWA TOBAGO 2011 - NOWA PRZYGODA NA WYSPACH SZCZĘŚLIWYCH :)
Od kilku dni jest mi gorąco, zielono, dżunglowo, rafowo... jak zwykle szczęśliwie i okazyjnie znalazłem się na wyspie Robinsona Cruzoe. tak, tak, to ta wyspa była natchnieniem i inspiracją Daniela Defoe do napisania tej kultowej, wspaniałej powieści. Tobago, echech... poniżej publikuję mniej lub bardziej codzienne zapiski z podróży po wyspie, która jak na Karaiby wcale nie jest dostępna za niebotyczne pieniądze. Czy jednak warto ją odwiedzić? To się okaże, jak sądzę, po prawie 3 tygodniach pobytu tutaj...
Zapraszam poniżej...
Autor: MAREK STAWSKI o 9/18/2011 04:29:00 PM 0 komentarze
28 lip 2011
28.07.2011-Projekt Ecotropicana, ul.Gnieźnieńska to historia!
Dawno mnie tutaj nie było, nie było czasu, żeby się rozpisywać, bo i zmian bardzo dużo, i czasu, i chęci też jakby mniej do pisania... Ecotropicany już nie ma pod namiotami! 30 czerwca do późnej nocy w sile kilku ludzi składaliśmy konstrukcje obydwu hal namiotowych. Zajęło to ... 5 godzin! Dwa gigantyczne namioty zniknęły z placu. Monitoring naszego dotychczasowego odludzia był jednak jak najbardziej zasadny :). Wychodząc wieczorem z Eco, mogliśmy nie zastać rano namiotów :). Teraz już mogę podsumować, nie kusząc losu - przez 2 lata funkcjonowania zginął nam słownie: 1 wąż ogrodowy, mieliśmy jedną próbę kradzieży kabla elektrycznego z terenu Eco (nieudaną) i jedną ( niestety, udaną) z posesji zaopatrującej nas w prąd, kradzież kabli zasilających. Jak łatwo zauważyć, problemem nie byli "zawodowi" złodzieje, ale tzw. złomiarze, podobno ewenement na skalę światową! Poznań wsławił się ostatnio bezsilnością w podobnym temacie, zuchwałej, 3-krotnej kradzieży kabli w centrum Poznania, na rondzie Kaponiera.
Kiedy przejeżdżam koło byłego terenu Eco, patrzę z niedowierzaniem, jak szybko można było stworzyć ponownie dziewiczy teren po działalności, z której przez te miesiące, lata mam tyle wspomnień. A mam ich sporo. I wszyscy, którzy tam ze mną działali. To już przeszłość, teraz oswajam się z nowym miejscem, nową przestrzenią... :). Liczę, że rozpoczniemy działania we wrześniu testowo, na stałe od października.
Autor: MAREK STAWSKI o 7/28/2011 01:35:00 PM 0 komentarze
28 maj 2011
Optymistyczny akcent na koniec mojej "przygody" z polityką... i niech tak zostanie :)
Przejrzałem kilkanaście swoich wpisów wstecz i zdałem sobie sprawę po chwili przemyślenia, że dałem się wmanewrować w klasyczne błędne koło ekscytowania się tym, na co nie mam wpływu, a co podsuwają mi media przed oczy i w uszy ze wszystkich stron.W podobnej sytuacji jest kilkanaście mln rodaków, podniecających się tym, co im szklane okienko telewizora przyniesie. 2/3 informacji medialnych zajmuje polityka, politycy, drugą część tzw. celebryci i lanserzy, (fuj, obrzydliwe słowa), a jakiś niewielki procent zajmuje to, co wartościowe i rozwijające w przekazie medialnym. Dlaczego tak się dzieje? Media po prostu nauczyły się reagować na to, co jest najbardziej pożądane przez widzów, słuchaczy. A że badania statystyczne społeczeństwa pokazują, że ludzie wolą obejrzeć kłótnie między politykami czy Helę w opałach czy Kiepskich, zamiast dyskusji wybitnych intelektualistów o sprawach filozoficznych czy filmu przyrodniczego, więc to im się podaje. Po prawdzie, na film przyrodniczy dzisiaj można przełączyć się na przynajmniej kilka kanałów, więc wszyscy "władcy pilotów" w domach mogą to zrobić bez trudu pewnymi przyciskami. Dlaczego tego nie robią, to już zupełnie inne rozważania. Niemniej nastąpił we mnie przesyt przekazem smoleńskim, kto jest za, kto jest przeciw, kto co jada na śniadania, lub który aktor ile czasu spędza w toalecie, więc... dzisiejszy dzień, w którym właśnie przed chwilą zobaczyłem ogon odlatującego Air Force One Baraka Obamy traktuję symbolicznie jako początek mojego odcięcia się od spraw politycznych naszego kraju-raju. Sama wizyta najpotężniejszego, jak usłyszałem, człowieka świata (na pewno najbardziej kosztownego) przebiegła dla mnie zupełnie obojętnie. Jedynie z czysto ludzkiego podejścia zastanawiałem się, jak to jest być prezydentem USA w Warszawie. W ogóle jak to jest być takim prezydentem. I... nie cz. I powoli dochodzi do głosu pokolenie, które ma bardzo podobne podejście...
http://www.rp.pl/artykul/181712,665247.html
Przez najbliższe dni będziemy zasypywani cytatami i tłumaczeniem "ciemnej masie" (to cynizm), co Barak Obama miał na myśli. Już portale pełne są tekstów: ""Barak Obama powiedział" albo "Według Baraka Obamy..." itd. Hmmm...
Najfajniejsze jednak było coś innego. Pierwszy raz z ust Jarosława Kaczyńskiego popłynęły słowa na poziomie, jakiego oczekuje się od polityka. Wsłuchiwałem się w tą wypowiedź z prawdziwą przyjemnością, i... tym optymistycznym akcentem kończę zainteresowanie polityką... the end.... :)
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,J-Kaczynski-ide-do-prezydenta-Komorowskiego,wid,13454344,wiadomosc.html?ticaid=1c627&_ticrsn=3
Autor: MAREK STAWSKI o 5/28/2011 06:02:00 PM 0 komentarze
14 maj 2011
NOWE MIEJSCE ECOTROPICANY! OD 1 LIPCA W NOWYM MIEJSCU! W CENTRUM POZNANIA! UL. MAŁE GARBARY 2!
Od 1 lipca zaczynamy działalność w nowym miejscu, które wybraliśmy po analizie naszej dotychczasowej działalności pod namiotami. Nowe miejsce, to obiekt w centrum Poznania, na ulicy Małe Garbary 2. Kto wie, gdzie jest pływania na ul.Wronieckiej, a po drugiej stronie dwupasmowej ulicy Małe Garbary jest stacja benzynowa Bliska, ten znajdzie nas bez problemu - nasz obiekt znajduje się przy wymienionej stacji, a wjazd na nasz parking (tak, tak, mamy własny parking dla samochodów, mimo czerwonej strefy w mieście :))znajdziecie z ulicy Małej Garbary, na narożniku z ulicą Bóźniczą, przy wjeździe lub, jak kto woli, wyjeździe ze stacji benzynowej. Zalety, które widzimy już dzisiaj, to łatwy dojazd, w równej odległości z każdego miejsca w Poznaniu, i komunikacją miejską, i samochodami. Obiekt jest murowany, ale będzie przez nas utrzymany dokładnie w tej samej konwencji co namiotowa Ecotropicana... Teraz przed nami trudna kwestia logistyki przenosin :)
Autor: MAREK STAWSKI o 5/14/2011 12:54:00 PM 0 komentarze
2 maj 2011
NOWA FORMUŁA BLOGA...
Od maja zmieniam formułę bloga. Wszelkie zapiski będą pojawiały się w podblogach z odsyłaczami - linkami tematycznymi. Uporządkuje to trochę treść i formułę, a jednocześnie uchroni tych, którzy nie cierpią, jak narzekam lub nie cierpią, że jestem w zbyt dobrym natroju, bo i tacy się zdarzają :). W MYŚLACH Z HAMAKA pojawiać się będą moje przemyślenia na różne tematy, czasem mniej, czasem bardziej wzniosłe i poważne.
Zapraszam na podstrony, których z czasem powinno być coraz więcej, w miarę pojawiania się moich nowych potrzeb.
Marek Stawski
Autor: MAREK STAWSKI o 5/02/2011 05:36:00 PM 0 komentarze
12 kwi 2011
CHŁODNY, SŁONECZNY PORANEK...
Autor: MAREK STAWSKI o 4/12/2011 09:32:00 AM 0 komentarze
9 kwi 2011
WICHURA...
Od dwóch dni wieje z prędkością prawie 100 km na godzinę! Plandeki Eco łopoczą z hukiem, ale wszystko stoi dzielnie. Wczoraj pisałem o ciężkich ołowianych chmurach na niebie, dzisiaj świeci Słońce, wyglądając spoza chmur. Patrząc na niebo, przyszło mi do głowy, żeby zrobić zdjęcie ładnego fragmentu nieba i umieścić je na suficie Ecotropicany. Efekt prawdziwego nieba powinien być bardzo sugestywny. Ale to już w nowym miejscu....
Autor: MAREK STAWSKI o 4/09/2011 02:59:00 PM 0 komentarze
8 kwi 2011
WIOSNA OD DZISIAJ ! :)
Kalendarzowa wiosna w marcu dla mnie nic nie oznacza poza umowną datą. Wiosna zaczyna się dopiero wtedy, kiedy zobaczę świeżą zieleń rozwijających się liści na drzewach i krzewach, czystą zieleń pól i poboczy, a już całkowicie robi się wiosennie, kiedy te same "objawy" zobaczę w głębi lasów, które śpią dłużej niż ich skraje i polany. I właśnie dzisiaj jest taki dzień, kiedy te zjawiska widzę wokół siebie. Drzewa i krzewy dostają zieloności na końcówkach gałązek, trawa zieleni się świeżymi źdźbłami, a temperatura nawet w nocy nie spada poniżej wegetacyjnego minimum 5 stopni w plusie. 08 kwietnia, początek wiosny! Co prawda jest 7 stopni i bure chmury na niebie, kiedy w Hiszpanii jest 18 stopni od rana, ale idzie ku lepszemu czasowi w Polsce, wkroczyliśmy w tą dla mnie lepszą połowę roku :)
Autor: MAREK STAWSKI o 4/08/2011 12:43:00 PM 0 komentarze
5 kwi 2011
WIOSNA, A MY SZUKAMY DALEJ...
Autor: MAREK STAWSKI o 4/05/2011 12:37:00 PM 0 komentarze
24 mar 2011
PLANY PRZEPROWADZKI ECO...
Autor: MAREK STAWSKI o 3/24/2011 08:25:00 AM 0 komentarze
21 lut 2011
Ochrona lasów w Polsce - koniec przemyśleń... :)
Autor: MAREK STAWSKI o 2/21/2011 01:58:00 PM 0 komentarze
Przemyśleń o lasach ciąg dalszy...
Autor: MAREK STAWSKI o 2/21/2011 10:45:00 AM 0 komentarze
18 lut 2011
CZY LASY TO DOBRO NARODOWE W POLSCE?
Autor: MAREK STAWSKI o 2/18/2011 02:14:00 PM 0 komentarze
OCIEPLENIE KLIMATU... :) :) :) ?
Autor: MAREK STAWSKI o 2/18/2011 10:28:00 AM 0 komentarze
17 lut 2011
DLACZEGO FUNDACJA?
Autor: MAREK STAWSKI o 2/17/2011 03:00:00 PM 0 komentarze
FUNDACJA "MOJA DŻUNGLA" DZIAŁA !!
Wreszcie! Po miesiącach poprawek w dokumentacji, zarejestrowaiśmy niedawno naszą fundację! Jest już wpis do KRS, jest NIP i REGON, słowem wszystko, co prawnie jest potrzebne do działania dla organizacji pozarządowej. Hurrraaa!
Autor: MAREK STAWSKI o 2/17/2011 02:31:00 PM 0 komentarze
16 lut 2011
ZIMA, ZIMA, ZIMA...BRRRRR...
O rany, jak dawno mie tutaj nie było :). Styczeń, luty... tygodnie przemijają w zawrotnym tempie. Środek zimy, ale już wypatruję wiosny. Fajnie, że od czasu do czasu zaświeci Słońce, bo mróz, albo okolice 0 stopni nie służą mojemu dobremu nastrojowi. Dzisiaj świeci Słońce i życie staje się od razu piękniejsze :)
Autor: MAREK STAWSKI o 2/16/2011 10:13:00 AM 0 komentarze
4 sty 2011
SYLWESTER 2010 I JUŻ PO...
Autor: MAREK STAWSKI o 1/04/2011 12:29:00 PM 0 komentarze