CLICK HERE FOR BLOGGER TEMPLATES AND MYSPACE LAYOUTS »

11 maj 2012

Lecieliście kiedyś balonem? Takim na ogrzewane powietrze? Nie? To strasznie polecam! Ludzie odważni weryfikują swoje poczucie odwagi, kiedy nagle znajdą się na 3 km nad ziemią w niewielkim, rattanowym koszu, sięgającym mi przynajmniej niewiele powyżej pasa... a ludzie z lękiem wysokości nagle przekonują się, że go nie mają :). Domek wynajmuję w Koszalinie od niezwykłych ludzi. Właścicielka domu, mieszkająca w swoim nowym domu graniczącym z moim przez płot, jest zawodowym instruktorem baloniarstwa. Co to znaczy "zawodowym"? To jedyna na dzisiaj kobieta w Polsce, która zajmuje się baloniarstwem zawodowo, komercyjnie. To jeden z niewielu ludzi, który swoją pasję zamienił przy okazji w źródło swoich dochodów.... "Marek, chcesz pojechać z nami jutro rano na lot?", padło niespodziewane zaproszenie któregoś dnia wieczorem.. "Jutro rano jedziemy na lot za Słupsk, zobaczysz jak to wygląda, pomożesz przy okazji..." nie zastanawiałem się nawet przez chwilę. Sobotni poranek zapowiadał się niezwykle... Chwilę później okazało się, że nie tylko pomogłem w obsłudze naziemnej startu, ale i... poleciałem! Przesympatyczni klienci, którzy wykupili lot, zgodzili się na jeszcze jednego członka załogi w koszu! Niemniej 4.45 rano wyruszyliśmy na miejsce startu. Nie miałem wyobrażenia, jak wyglądają przygotowania, sam start, lądowanie takiej machiny latającej, więc kiedy w błyskawicznym tempie znalazłem się na 200 m nad ziemią, oniemiałem! Wrażenie? Coś pomiędzy lotem samolotem a staniem na niewielkim balkoniku na 100 piętrze wieżowca! Nierealność i wysokości i lotu podkreśla fakt, że wszystko odbywa się w absolutnej ciszy, przerywanej czasem głośnym szumem palników podgrzewających powietrze w ogromnej bańce nad głową, uwięzionej na 4 rogach kosza... Cisza jest tym bardziej irracjonalna, że nie słychać szumu wiatru, bo z wiatrem, jego prędkością się leci. Świat przesuwa się pod nogami, płynie dookoła jak powoli przesuwający się film. Jedynym żywszym akcentem całej przygody jest zabawa w zbieranie szyszek z wierzchołków 30 m świerków z okolicznego zagajnika, nad który przywiał nas wiatr i sam proces lądowania, nie pozbawiony określonych emocji :). Wspaniała przygoda, gorąco polecam...











































0 komentarze:

TAKIE RÓŻNE CODZIENNOŚCI...

TAKIE RÓŻNE CODZIENNOŚCI...
szybkie myśli z codziennego życia, zza kierownicy auta, z kolejki w sklepie, ze spaceru ulicami ...

MYŚLI Z HAMAKA - TAKIE RÓŻNE PRZEMYŚLENIA...

MYŚLI Z HAMAKA - TAKIE RÓŻNE PRZEMYŚLENIA...
Tutaj znajdziesz moje różne przemyślenia z chwil, kiedy akurat nic innego nie robię, tylko leżę w hamaku, na tapczanie,na trawie i myślę o różnych sprawach...